Freddy Silva jest badaczem, którego interesują miejsca
charakteryzujące się szczególną, naturalną energią. Zazwyczaj w takich
miejscach budowano rozmaite miejsca kultu, doceniając w ten sposób ich
ważność. Silva dostrzegł także związek pomiędzy tymi świętymi miejscami a
np. kręgami zbożowymi, które często powstają w ich pobliżu. Istnienia
takiej energii nie trzeba przyjmować na wiarę. Przeprowadzono setki
doświadczeń z rozmaitymi instrumentami naukowymi, które mierzyły zmiany
energetyczne wewnątrz miejsc uznanych za święte lub magiczne.
W Anglii
np. ustawiono magnetometry wewnątrz kamiennych kręgów, który wskazywały
na coś w rodzaju lejka energetycznego, gdy pole magnetyczne rosło wraz
ze zbliżaniem się do wnętrza takiego kręgu. Wyglądało to, jakby kamienny
kromlech przejmował pole magnetyczne ze swojej okolicy i koncentrował
je w swoim wnętrzu. To skoncentrowane pole magnetyczne nie było obojętne
dla ludzi, którzy stawali w środku takiego kręgu. Niemalże wszystkie
magiczne i święte miejsca na świecie są zbudowane w punktach aktywnych
energetycznie.
Takie miejsce powstają wówczas, gdy pole geomagnetyczne jest zachwiane
przez prądy telluryczne, które w różnych punktach ziemi płyną blisko jej
powierzchni. Niektóre z nich uaktywniają się pod wpływem plam
słonecznych. Towarzyszy temu specyficzne pole elektromagnetyczne, które
wpływa na pole energetyczne człowieka co stymuluje jego świadomość.
Naukowcy z Princeton dokonali szeregu pomiarów w takich miejscach,
zwracając głównie uwagę na częstotliwość energii jaka przez nie
przepływała. Szczególnie spektakularny wynik takich pomiarów osiągnięto w
pobliżu egipskich piramid, które magazynują w sobie olbrzymią energię i
wielu ludzi odwiedza piramidy szukając takiego duchowego doświadczenia.
To magazynowanie energii jest naturalną funkcją tworzywa z którego
budowano struktury czy świątynie w takich miejscach. Zazwyczaj stosowano
do ich budowy kamień, który w sposób naturalny ma dużą zawartość
kwarcu, przez co napełniał się on energią jak pamięć komputera dzięki
maleńkiemu ziarenku kryształu jakie znajduje się w procesorze.
Świątynie budowano w ściśle określony sposób po to, aby osiągnąć dzięki
nim określony cel. Pomagał w tym kształt budowli, który determinował jej
przeznaczenie i sposób w jaki transportowała ona energię ziemi,
wpływając na ludzkie stany świadomości. Tą zależność odkryli Rosjanie
którzy zakładali uczestnikom eksperymentu elektroencefalografy w
gotyckich katedrach Europy. Okazało się wówczas, że częstotliwość fal
mózgowych rosła wówczas o 4000% ponad stan normalny. W jaki sposób
znacznie bardziej prymitywni od nas ludzie zdobyli taką wiedzę? Wciąż
pozostaje to dla nas zagadką. W tekstach staroegipskich a także w
indyjskich Puranach można znaleźć wzmianki o legendarnych miastach
wiedzy, które zostały zniszczone przez Potop. Jedno z takich miast
odkrył nawet Graham Hancock u wybrzeży Indii, na głębokości ponad 100 m
pod wodą.
Na ścianach indyjskich świątyń można odczytać, że są to miejsca w
których człowiek zamienia się w boga. Oczywiście dotyczy to zmiany
świadomości. I rzeczywiście – do dziś ludzie przeżywają w takich
miejscach rodzaj szamańskiego doświadczenia, kiedy część ich świadomości
ulega transcendentalnej przemianie, opuszcza własne ciało by
doświadczyć istnienia ciała astralnego. Wiele zależy od tego w jaki
sposób przynosi się w takie miejsce swoje własne pytania, przez co
doświadczenie każdego z osobna będzie się diametralnie różnić od
siebie. Generalnie chodzi o to, aby dotrzeć do informacji, które pomogą
żyć pełniej i sensowniej. Takie doświadczenie pozwala mocniej schwycić w
ręce swoje własne życie, by przestać w nim dryfować i wreszcie obrać
właściwy kierunek. Jest to dążenie, które ludzie starają się zrealizować
przez tysiące lat. Bez tego życie stacza się w chaos.
Badając rozmaite święte miejsca na ziemi Freddy Silva zauważył ciekawą
zależność. Zazwyczaj budowano je niezwykle intensywnie tuż przed jakimiś
kataklizmami, z których zbliżania się nawet nie zdawano sobie sprawy.
Budowa świątyń w takich miejscach była instynktowna, jako coś w rodzaju
polisy ubezpieczeniowej na dalsze życie, które wkrótce miało poważnie
się zmienić. Wygląda na to, że w dzisiejszych, chaotycznych czasach
potrzebujemy wszystkich tych miejsc. Wg Silvy powstawanie kręgów
zbożowych nie jest przypadkowe, bo ludzie przestali budować nowe
świątynie. Nie wszyscy mają to samo dobroczynne doświadczenie
metafizyczne wewnątrz takiego miejsca. Znana jest historia Napoleona,
który po zdobyciu Egiptu kazał się zamknąć na noc w piramidzie. Nigdy
nie wyjawił co tam zobaczył lub czego doznał, ale po otwarciu drzwi
piramidy wybiegł z niej w panice jak szalony. Dlatego trzeba zwracać
uwagę na to, co dzieje się w głowie, kiedy przebywa się w takich
miejscach. Następuje w nich bowiem magiczne połączenie ze Wszechświatem
możliwe dzięki imaginacji. Słowo imaginacja wywodzi się od magii jaka
dzieje się w momencie, gdy stanie się w takim magiczno-energetycznym
punkcie. Pomaga ona wyjść z więzienia lewej półkuli i zacząć korzystać z
prawej, która opiera się na intuicji i uczuciach i pozwala lepiej
zrozumieć świat jaki mamy dookoła siebie aby być gotowym na to, co ma
nastąpić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz