niedziela, 26 lipca 2015

Rozważania o czasie



O względności czasu nie muszę chyba nikogo przekonywać. Nieraz ucieka jak szalony, nieraz dłuży się w nieskończoność. Niejaki Albert E. próbował nam to wyjaśnić w swojej teorii względności, ale mu chyba nie wyszło, bo kazał się w niej poruszać z prędkościami bliskimi prędkości światła, co mi osobiście zdarza się bardzo rzadko.